15 / 40
13
Pro Medico
•
grudzień 2014/styczeń 2015
jubileusz
dyplomowych. Przez 4 lata był zastępcą
przewodniczącego Delegatury Tereno-
wej w Bytomiu.
•
Uhonorowany: Złotym i Srebrnym Od-
znaczeniem ŚIL „Zasłużony dla Lekarzy
– Pro Medico”.
•
Całkowity staż pracy: 35 lat.
KRZYSZTOF SZYMON ŚLASKI
•
Specjalista chirurgii stomatologicznej
oraz chirurgii szczękowej, ur. w 1942 r.
w Lublinie.
•
Absolwent Śląskiej Akademii Medycz-
nej (1967 r.).
•
W latach 1967-1970 pracownik Pań-
stwowego Szpitala Klinicznego ŚlAM
wKatowicach. Od 1970 r. nauczyciel aka-
demicki w II Katedrze i Klinice Chirurgii
Szczękowo-Twarzowej ŚlAM. W latach
1988-2012 – ordynator Oddziału Chirur-
gii Szczękowej Wojewódzkiego Szpitala
Specjalistycznego nr 5 w Sosnowcu.
Obecnie pracuje w Prywatnej Przychod-
ni Stomatologicznej S.C. w Sosnowcu.
Dwukrotny konsultant wojewódzki ds.
chirurgii stomatologicznej i szczękowej.
•
W 1979 r. uzyskał stopień doktora nauk
medycznych.
•
W latach 1980-1989 działacz Solidarno-
ści oraz Solidarności Walczącej. Wycofał
się z tej działalności w roku 1989.
Od 2006 r. radny Sejmiku Województwa
Śląskiego. W Śląskiej Izbie Lekarskiej
działał od 1989 r. Wielokrotnie wybie-
rany do Okręgowej Rady Lekarskiej
i jej Prezydium, pełnił funkcję zastępcy
przewodniczącego ORL oraz członka
Okręgowej Komisji Wyborczej. Delegat
na Krajowy Zjazd Lekarzy (20 lat). W la-
tach 2001-2009 członek Naczelnej Rady
Lekarskiej. Brał udział w pracach wielu
komisji problemowych Rady, m.in.: Ko-
misji Stomatologicznej, Komisji ds. Pry-
watnych Praktyk i Prywatyzacji, Komisji
Kształcenia Podyplomowego i Specjali-
zacji, Komisji Ewidencji Lekarzy, Komisji
Zdrowia Publicznego, Komisji ds. Kon-
taktów z NFZ oraz Zespołu ds. Specja-
lizacji i Egzaminów Specjalizacyjnych.
Przewodniczył Delegaturze Terenowej
w Sosnowcu w IV kadencji.
•
Uhonorowany: Srebrnym i Brązowym
Krzyżem Zasługi, Złotą Odznaką Hono-
rową „Za Zasługi dla Województwa Ślą-
skiego”, Złotym Odznaczeniem ŚIL „Za-
służony dla Lekarzy – Pro Medico”.
•
Całkowity staż pracy: 46 lat.
TADEUSZ URBAN
•
Specjalista położnictwa i ginekologii,
ur. w 1960 r. w Bytomiu.
•
Absolwent: Śląskiej Akademii Medycz-
nej (1985 r.), studiów podyplomowych:
„Zarządzanie placówkami służby zdro-
wia” na Wydz. Ekonomii i Zarządzania
Akademii Polonijnej w Częstochowie,
łającym działaczom Izby. W czasie II i III kadencji wydaliśmy 13,5 tys. praw wykonywania
zawodu, zarejestrowaliśmy 6,6 tys. praktyk, przeprowadziliśmy ponad 3,5 tys. wizytacji
gabinetów lekarskich, zorganizowaliśmy ponad 500 konkursów na stanowiska ordyna-
torskie. Lekarze byli wówczas w złej kondycji finansowej, więc stworzyliśmy instytucje
samopomocowe, przyznawaliśmy pożyczki, zapomogi, stypendia dla dzieci zmarłych le-
karzy. Stworzyliśmy agencję pośrednictwa ubezpieczeniowego, profesjonalny biuletyn
„Pro Medico” oraz Fundację „Pro Medico” zajmującą się organizacją szkoleń. W 1995 r.
stworzyliśmy na Śląsku Forum Porozumienia Samorządów Zaufania Publicznego, w celu
wspierania samorządności zawodowej jako fundamentu państwa obywatelskiego.
Pod koniec drugiej kadencji włączyliśmy się w akcję protestacyjną, współorganizując
ogólnopolski protest lekarzy po to, by na władzy wywrzeć presję w celu wprowadzenia
reform systemu ochrony zdrowia, o co zabiegaliśmy od początku istnienia samorządu
lekarzy, ale dopiero protest z 1997 r., i kolejny po 10 latach przyniósł pierwsze efekty
poprawy warunków wynagrodzeń lekarzy.
Dr Maciej Hamankiewicz – prezes IV i V kadencji:
Dzięki współpracy z częstochowską i bielską izbą, uda-
ło nam się stworzyć pewne rozwiązania dla Krajowego
Zjazdu Lekarzy, które były opracowane tu, na tej sali,
na zjeździe okręgowym, a które stały się podwaliną
bytu lekarzy. W tej chwili większość lekarzy, jak wyni-
ka z badań naukowych, jest w miarę usatysfakcjono-
wana swoją kondycją finansową. Nie byłoby tego bez
naszych marszy protestacyjnych w Warszawie, wspo-
mnianych już przez prezesa Marquardta. Chciałbym
powiedzieć jeszcze o kimś, kto wywodzi się spośród
nas, ze Śląskiej Akademii Medycznej, a kogo nie spo-
sób nie wspomnieć. To pan prof. Zbigniew Religa. Film
„Bogowie”, pokazuje wielkiego pasjonata, wielkiego
lekarza, ale nie pokazuje tego, z kim mieliśmy do czynienia – ministra zdrowia. Nigdy
nie zapomnę człowieka, który jest ministrem, i do którego dzwoniliśmy, a on mówił: „To
przyjedźcie do mnie do Zabrza”. I całe Prezydium jechało i ustalaliśmy pewne rzeczy.
Albo„Ja teraz nie mogę, to przyjedźcie do mnie doWarszawy” i wtedy nie było żadnego
„a może to, a może tamto” tylko „Jakie macie problemy?”... „Tak... to proszę zawołać mi
dyrektorów tego i tego. Punkt pierwszy – na to się nie zgodzę, punkt drugi – dyrektorze
proszę załatwić to w ciągu dwóch tygodni”. To był prawdziwy chirurg i tą metodą repero-
wał polską ochronę zdrowia. Szkoda, że nie przyszło mu dokończyć tej operacji. Miałem
wrażenie, że śląskie pomysły i idee były wtedy widoczne i to nie tylko myśli jednego
człowieka, bo prof. Religa często korzystał z tego, co tu w gronie lekarzy ustalaliśmy,
a głosem członków Prezydium tam zawoziliśmy.
Dr Jacek Kozakiewicz – prezes VI i VII kadencji:
Na początku swojej pierwszej kadencji w 2009 r. posta-
wiłem przed sobą i śląskim samorządem różnorodne
zadania, by wykorzystując dorobek moich poprzedni-
ków, mając w pamięci naszych Mistrzów i Nauczycieli,
stale poszerzać izbowe działania. Często porównywa-
łem samorząd lekarski do biologicznej rodziny, peł-
nej szacunku i wsparcia zarówno dla tych starszych,
jak i w rozkwicie wieku i kariery zawodowej oraz tych
najmłodszych, dopiero na początku swej drogi. Aby
ugruntować poczucie przynależności do lekarskiej
rodziny, musimy pamiętać o wszystkich jej członkach,
wzajemnie się wspierać. Dlatego za motto przyją-
łem zdanie, które doskonale charakteryzuje działania
podejmowane w ciągu ostatnich pięciu lat: „Torować drogę dla najlepszych, wspierać
najmłodszych oraz nie zapominać o Mistrzach i Nauczycielach”. Priorytetem moich ka-
dencji jest kształcenie podyplomowe. WVI kadencji dwukrotnie udało nam się pozyskać
środki z funduszy europejskich, które w całości przeznaczyliśmy na ten cel. Coraz więcej
uwagi poświęcamy także opiece prawnej lekarzy. Nie zapominamy o seniorach. Śląska
Izba Lekarska posiada Fundację„Lekarzom Seniorom”, która w 2011 roku uzyskała status
organizacji pożytku publicznego, pozwalający na odpisy z podatku dochodowego na jej
rzecz. Naszym członkom, którzy ukończyli 85 lat, przekazywane są w czasie osobistych
spotkań okolicznościowe listy gratulacyjne i skromne gratyfikacje. Znaleźliśmy korzyst-
ne rozwiązanie dla działalności Domu Lekarza Seniora, zbudowanego w V kadencji tak,
by troskliwą opieką otoczyć lekarzy i lekarzy dentystów, którzy zdecydowali się w nim
zamieszkać.
ciąg dalszy na str. 14